O firmie

Warszawskie Zakłady Kaletnicze NOMA Spółdzielnia Inwalidów to producent wyrobów najwyższej jakości. Dzięki ogromnemu doświadczeniu zdobywanemu od 1952 roku potrafimy sprostać oczekiwaniom naszych klientów i profesjonalnie zrealizować każde zamówienie – nie ma znaczenia, czy chodzi o damską torebkę, czy pokrowiec na lufę czołgu. 

Nasze możliwości techniczne, rozbudowane zaplecze i doskonały zespół sprawiają, że z powodzeniem realizujemy zamówienia specjalne, detaliczne, hurtowe. Współpracujemy z wieloma podmiotami jako podwykonawcy, bierzemy udział w realizowaniu projektów dla służb mundurowych. Zaopatrujemy Policję, Straż Pożarną, Żandarmerię Wojskową, Straż Miejską, Pocztę Polską, PKP, kopalnie, MZA, a nawet myśliwych. Nasze produkty można spotkać w Iraku, Afganistanie, Czadzie, Kosowie, na poligonach w całej Polsce czy defiladzie wojskowej na ulicach Warszawy, a także wszędzie tam, gdzie wysyłane są jednostki specjalne GROM. Równocześnie trafiamy do rąk damskich i męskich, dzięki naszym torbom, torebkom, teczkom, aktówkom czy portfelom.

Trochę historii....       

Powstanie naszej spółdzielni wiąże się z rozwojem różnych form spółdzielczości w Polsce w latach powojennych. Spółdzielczość Inwalidzka stwarzała dla inwalidów szansę powrotu do normalnego życia poprzez zapewnienie pracy zarobkowej oraz uruchomienie produkcji przystosowanej dla osób niepełnosprawnych.

Najstarszym dokumentem znajdujący się w aktach prawnych spółdzielni NOMA jest protokół  z pierwszego zebrania, które odbyło się 29 stycznia 1952 roku oraz wykaz pierwszych 30 członków – założycieli spółdzielni. NOMA w początkowych latach swojego istnienia przeżyła serię przeprowadzek, które pamiętają jeszcze najstarsi pracownicy. Pierwsza siedziba znajdowała się przy ul. Kruczej 47, gdzie w ciasnych pomieszczeniach mieścił się pierwszy warsztat produkcyjny, w którym większość prac wykonywano ręcznie (były to głównie rękawiczki, torby, torebki, teczki, portfele).

Jeden z pierwszych zakładów produkcyjnych oraz magazyn spółdzielni mieściły się przy ulicy Mokotowskiej 55 w oficynie oraz piwnicy. Do 1965 roku funkcjonowały niewielkie zakłady przy ul. Nowolipie oraz ul. Piwnej, które przeniesiono do pomieszczeń przy ul. Górczewskiej, gdzie powstała pierwsza skromna przychodnia lekarska oraz pierwszy Oddział Pracy Chronionej.

W 1971 wraz z rosnącymi potrzebami rozwijającej się produkcji przystąpiono do budowy nowego zakładu produkcyjnego przy ul. Korkowej w Warszawie, do którego przeprowadzono się na przełomie 1973/74 roku.




 

W latach 70tych nastąpił okres tworzenia nowoczesnego zakładu kaletniczego poprzez mechanizację, modernizację technologii i unowocześnienie procesu produkcji kaletniczej. Utworzono działy: głównego technologa, głównego mechanika wraz z warsztatem mechanicznym i narzędziownią, dział szefa produkcji z centralną rozdzielnią, pion rehabilitacji i spraw socjalnych z przychodnią rehabilitacyjną oraz cały pion ekonomiczno-handlowy z sekcją gospodarczą i transportem. W krojowni, pakowni, na montażu oraz w innych działach zainstalowano nowoczesne maszyny i urządzenia. W okresie największego rozwoju Warszawskie Zakłady Kaletnicze NOMA Spółdzielnia Inwalidów zatrudniały ponad 400 pracowników, a produkcja była ukierunkowana głównie na eksport oraz produkcję krajową galanterii skórzanej i toreb. W latach 80tych zajmowaliśmy czołowe miejsce w grupie zakładów kaletniczych w Polsce.




 

Kolejne lata przemian gospodarczych w kraju i na świecie przyniosły ze sobą konieczność dywersyfikacji produkcji poprzez wdrożenie produkcji alternatywnej dla wyrobów galanteryjnych. Wyspecjalizowaliśmy się w produkcji wyposażenia militarnego nie rezygnując z produkcji wcześniejszego asortymentu.

Obecnie współpracujemy z kilkoma podmiotami i bierzemy udział w realizacji  wielu zleceń na wykonanie wyposażenia dla służb mundurowych. 





Dzięki ogromnemu i wieloletniemu doświadczeniu potrafimy sprostać oczekiwaniom naszych klientów i profesjonalnie zrealizować każde zamówienie. Dzięki temu docieramy nie tylko na rynek krajowy, produkty naszej firmy są cenione także za granicą.